szpachlowanie
Data dodania: 2009-06-26
Już trzeci tydzien szpachlujemy wspólnie z mężem tzn.on gipsuje a ja wycieram.Ręce mi odpadają.Ciężka jest dola budowlańca!W międzyczasie tato robi poddasze, jeszcze jeden pokój i będzie gotowe do szpachlowania.Termin przeprowadzki -30 lipca!!!Jjeszcze tyle pracy przed nami, a kasa się kończy.Pomimo tego ,że nie zdążymy ze wszystkim bardzo się cieszę na samą myśl o tym ,iż wreszcie będziemy "na swoim".Pozdrawiam Wszystkich ,a w szczególności Iskierkowiczów.